czwartek, 1 marca 2012

Spotkanie z Marcinem Wrońskim

Wczoraj miałam to szczęście i przyjemność uczestniczenia w spotkaniu z Marcinem Wrońskim promującym swoją najnowszą książkę o komisarzu Maciejewskim, zatytułowaną "Skrzydlata trumna".
Źródło: Wikipedia
Spotkanie odbyło się w pięknym, zabytkowym budynku lubelskiego Trybunału Koronnego i zgromadziło wielu gości. Były oficjalne podziękowania za wyjątkową promocję Lublina, medale i prezenty. Byli też przedwojenni policjanci, milicjanci i jeden czerwono-armista ;)

Źródło: Wikipedia
Na miejscu można było nie tylko posłuchać fragmentów "Skrzydlatej trumny" (czytane przez Jacka Brzezińskiego, aktora Teatru "Provisorium"), ale też w promocyjnej cenie nabyć nie tylko tę, ale wszystkie pozostałe książki Marcina Wrońskiego, wydane nakładem Wydawnictwa W.A.B. Nie byłam przygotowana na takie szaleństwo i zakupiłam jedynie najnowszą :/ .

A jak wypadło samo spotkanie?
Całkiem miło i sympatycznie. Józef Szopiński (dziennikarz Radia Lublin), który prowadził spotkanie był świetnie przygotowany, podgrzewał atmosferę celnymi pytaniami, przerzucał się z Marcinem Wrońskim ciekawostkami dot. Zygi Maciejewskiego i jak na radiowca przystało czarował głosem.
Również autor wypadł bardzo dobrze i okazał się elokwentnym i miłym rozmówcą. Generalnie, całe spotkanie przebiegło w bardzo miłej i sympatycznej atmosferze, bez niepotrzebnego nadęcia i pompatyczności.
Jednak najdłużej zapamiętam moment, kiedy pewien starszy pan, mówiący drżącym i słabym podziękował autorowi za precyzję w opisach przedwojennego Lublina. Jak przyznał, czytał te fragmenty ze szczególną uwagą i próbował doszukać się jakiś przekłamań, ale niczego takiego nie znalazł, wszystkie ulice, budynki i zaułki były na swoim miejscu. Książki o komisarzu Maciejewskim pomogły mu przypomnieć sobie dziecięce lata.
Tradycyjnie już na takich spotkaniach można było chwilę porozmawiać z autorem i poprosić o dedykację. Ustawiła się więc dłuuuuga kolejka a mój wpis wygląda tak:

Więcej zdjęć ze spotkania - tutaj

2 komentarze:

  1. Super! Książki tego pana leżą już u mnie na stosiku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie czytaj koniecznie! Dla mnie każda kolejna książka o komisarzu Maciejewskim jest lepsza od poprzedniej :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...