poniedziałek, 29 października 2012

Październikowy stosik

Październik okazał się bardzo owocny jeśli chodzi o książkowe zakupy (tym bardziej, że wkrótce moja biblioteczka powiększy się jeszcze o "Koronę śniegu i krwi" Elżbiety Cherezińskiej). Zwłaszcza promocje w Weltbildzie skutecznie czyściły mój portfel, no ale jak oprzeć się takim okazjom.


"Królowa deszczu" - Katherine Scholes (w pakiecie razem z nieobecną na fotografii książką "Smak szczęścia" - S. Montefiore).
"Nikt nie widział, nikt nie słyszał" - Małgorzata Warda - o tej książce czytałam tyle dobrego, że w końcu muszę ją przeczytać.
"Oczyszczenie" - Sofi Oksanen - jw.
"Jan Nowak-Jeziorański" - Jarosław Kurski - bo warto wiedzieć więcej o takiej szacownej postaci.
"Obca", "Podróżniczka", Ognisty krzyż", "Tchnienie śniegu i popiołu", Kości z kości" - Diana Gabaldon. Od bardzo dawna przymierzałam się do tej serii i choć nie udało mi się zgromadzić całości to i tak jestem przeszczęśliwa.
Wczoraj zaczęłam czytać "Obcą" i wiem, że jest to książka jakiej potrzebowałam na te "przecudne" okoliczności przyrody ;) Książki z pasjonującą historią, która tak mnie wciągnie, że zapomnę o całym świecie. Och, nawet nie macie pojęcia jak dzisiaj rano walczyłam sama ze sobą, żeby nie poprosić o urlop na żądanie i nie zakopać się pod kocem z moim zwierzyńcem i historią Claire Randall. Gdyby nie fakt, że muszę być dzisiaj w pracy to ..... ale za to wieczorem :)))




34 komentarze:

  1. Hi hi, ale się uśmiałam gdy zobaczyłam ten stos :D Tym bardziej, że właśnie czytam "Obcą" ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie widziałam u Ciebie, że też czytasz "Obcą". Ciekawe czy nasze wrażenia będą podobne :))

      Usuń
    2. To tak..Książkę czyta się szybko i bardzo fajnie. Ale ze mną jest tak, że jestem czepialska. Jak mi zgrzyta tło historyczne, albo dialogi to jest kiepsko. A tu trochę zgrzytało.. Ogólnie - fajne czytadło. Idealne na tę porę roku, to na pewno :) ale nie wiem czy na tyle, żeby pisać o niej coś więcej niż ten komentarz, więc pewnie wpisu się u mnie nie doczeka.. Na pewno ma jeden plus - to pierwszy romans, którym nie chciałam rzucać o ścianę :D co więcej chętnie sięgnę w ramach relaksu po kolejne części :) Ale nie jest tak, że mam silną potrzebę od razu się na nie rzucać jak w przypadku innych cykli. Ciekawa jestem teraz Twoich wrażeń :)

      Usuń
    3. Dzisiaj, najpóźniej jutro skończę czytać "Obcą" i chyba pokuszę się o recenzję. Generalnie zgadzam się z Tobą, że to po prostu czytadło, choć mega-wciągające. Parę rzeczy mi się nie podobało, ale generalnie wysoko oceniam tę książkę, ponieważ spełniła swoją rolę. Szukałam książki od której nie będę mogła się oderwać i ta taka jest.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  2. O rany, ja w ogóle udawałam, że nie widzę tej Weltbildowej promocji, bo bym się chyba wykończyła. Zazdroszczę więc, bo stos prezentuje się imponująco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam ochotę poudawać, że ogarnęła mnie jakaś pomroczność ciemna, ale nie dałam rady .... zwłaszcza jak zobaczyłam książki D. Gabaldon :))
      A co tam, raz się żyje ;)

      Usuń
  3. Piękny stos :) A co do Gabaldon to słyszałam, że trudno się oderwać, z zważywszy na gabaryty, lepiej rezerwować to na wolne dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No powiem Ci, że to jest problem. Oderwać się nie sposób, a tu przecież rano do pracy trzeba jakoś wstać. Dobrze, że wieczory teraz długie :))

      Usuń
  4. Swietny stos:)
    Oprocz czwartej ksiazki mam wszystkie, wiec tak bardzo nie zazdroszcze:)
    Musze wreszcie i ja zabrac sie za "Obca".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) rozumiem, że amatorów promocji w Weltbildzie jest więcej ;)

      Usuń
  5. Stosik niczego sobie, na mojej półce M. Warda też czeka :) Miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  6. oooo Matko! :) jaki stosik :) nie znam co prawda żadnej z tych pozycji, ale jestem pod wrażeniem tych chudzinek autorstwa pani Gabaldon :) a myślałam, że to S. King pokaźnie pisze... :) miłej lektury życzę i czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, Diana Gabaldon najwyraźniej wychodzi z założenia - jak pisać to na maksa. Najcieńsza z jej książek (z mojego stosu) ma 710 stron :)
      Boziu, kiedy ja to przeczytam?? ;)

      Usuń
  7. świetny stos, życzę miłego czytania

    OdpowiedzUsuń
  8. Po przeczytaniu kilku bardzo pochlebnych recenzji też mam w planach "Koronę śniegu i krwi".
    Mam koleżankę, która jest wielką miłośniczką powieści Gabaldon i bardzo mnie na nie namawia. Może się kiedyś skuszę.
    Czytanie ze zwierzyńcem w roli termoforków w październikowo-listopadowe wieczory to po prostu coś pięknego! :)
    Miłych wrażeń z lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Gabaldon nabrałam ochoty po dobrej recenzji Padmy, podobnie zresztą jak na Cherezińską (tutaj duży wpływ ma także recenzja Dabarai).
      A moje termoforki są cudne, Lubczyk co prawda strasznie chrapie, ale i tak jest miło :)) Wkrótce wrzucę na bloga jego aktualne zdjęcia. Już w niczym nie przypomina tej biedy sprzed kilku miesięcy :))

      Usuń
    2. To wyłącznie Wasza zasługa, że Lubczyk kwitnie. :) Niecierpliwie czekam na zdjęcia.

      Usuń
  9. Nie ma to jak stos (książek oczywiście) do samego sufitu... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak :))Szkoda, że wraz ze stosikiem nie można zakupić trochę wolnego czasu :)

      Usuń
  10. książki Gabaldon robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No robią, robią :))Takich grubych tomiszczy już dawno nie czytałam :))

      Usuń
  11. o tak, zarobili sobie na tej promocji w Weltbildzie.. :D życzę przyjemnej lektury i z niecierpliwością czekam na recenzję M. Wardy, bo tez leży i czeka u mnie na półce..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nikt nie widział, nikt nie słyszał" przeczytam na pewno .... tylko kiedy?? ;)

      Usuń
  12. Ja wiele dobrego słyszałam o książce Jarosława Kurskiego. Co prawda nie zdecydowałam się na zakup, ale za to mam zamiar ją pożyczyć:)
    Bardzo lubię takie stosiki, sama chętnie je układam. Dzielę wówczas książki na te, które muszę przeczytać natychmiast i na te, które muszę przeczytać szybko. Po dużych zakupach mam problem z wyborem kolejności i wtedy przydałoby się choć kilka dni urlopu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety mam jeszcze jeden problem. Zawsze mam książki pożyczone od przyjaciół lub z biblioteki, które wiem, że powinna szybko przeczytać i oddać. Skutkiem czego, moje książki stoją na półkach i cierpliwie czekają na swoją kolej, a ta kolejka wydłuża się nieustannie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Ja kupiłam dokładnie te same ksiażki na wyprzedaży. Miłej lektury:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Pokrewieństwo myśli :)) W takim razie miłej lektury także dla Ciebie :))

      Usuń
  14. Zazdroszczę stosu. :)
    Zapraszam: http://ksiazkowo-recenzjowo.blogspot.com/
    Pozdarawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. aż dreszczy dostałam na widok stosu!!! Piękny! Daj znać jak trafisz gdzieś na "Uwięzioną w bursztynie":)

    OdpowiedzUsuń
  16. No właśnie. Mi brakuje "Podróżniczki" i "Uwięzionej w bursztynie". Będę szukać i dam znać jakie efekty :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...