poniedziałek, 22 kwietnia 2013

"Tajemnica Abigel" - Magda Szabo

Autor: Magda Szabo
Tytuł: "Tajemnica Abigel" 
Tytuł oryginalny: "Abigel"
Przełożyła: Alicja Mazurkiewicz
Wydawnictwo: Bona
Miejsce i data wydania: Kraków 2012
Liczba stron: 352

Myślę, że wiele jest czytelników, a zwłaszcza czytelniczek lubiących książki, których akcja dzieje się w szkołach z internatem, na pensjach dla dziewcząt. Jeśli podobał Wam się "Piknik pod wiszącą skałą", "Tajemniczy opiekun" czy "Godzina pąsowej róży" i jeśli do tej pory nie czytałyście "Tajemnicy Abigel" Magdy Szabo to koniecznie po nią sięgnijcie, z pewnością nie rozczarujecie się.  

 W dużym "okładkowym" skrócie akcja przedstawia się tak:   
Lata 40., Węgry. Nastoletnia Gina pomimo trwającej wojny korzysta z uroków życia: uczy się, spędza czas z przyjaciółkami, flirtuje. Wszystko zmienia się, gdy jej ojciec - wysoko postawiony wojskowy - bez słowa wyjaśnienia wysyła córkę na odciętą od świata, surową kalwińską pensję. Początkowo zbuntowana - przeciw ojcu, przeciw nowym koleżankom, z którymi nie potrafi się porozumieć, przeciwko wojennej rzeczywistości, która zabiera jej beztroską młodość - Gina musi błyskawicznie dorosnąć, gdy poznaje sekret swojego uwięzienia. Na szczęście nie jest sama: czuwa nad nią tajemniczy przyjaciel, podpisujący się imieniem Abigél...

Niesamowita jest ta duszna atmosfera pensji dla dziewcząt, pełna utajonych emocji i tęsknot. Początkowo przeraża surowy regulamin, liczne zakazy i obowiązki, którym uczennice musiały podołać. Dziewczynki nie mogły mieć żadnych osobistych rzeczy, praktycznie nie miały wolnego czasu, nie mogły samodzielnie wychodzić poza mury klasztoru.
"Na pensji nie ma złej uczennicy, bo jeśli któraś jest tępa albo leniwa, wylatuje stąd na końcu roku jak z procy. Matula jest najbardziej surową szkołą na całej kuli ziemskiej. Kto przygotował zadanie pisemne i nauczył się ustnego, może ruszać do pracy w ogrodzie, kuchni albo szwalni, zależnie od tego, jaki otrzymał przydział. Może ewentualnie brać dodatkowe lekcje muzyki albo uczyć się jeszcze jednego obcego języka, skoro tego życzą sobie jacyś rodzice bez serca." (s. 39)
"Wszystko to, co dotychczas usłyszała o nowej szkole, wywołało w niej dwoiste uczucia. Wydawało jej się, że taki nadzwyczaj rygorystyczny tryb życia, co do minuty wyliczony czas, może tylko przygnębić kogoś, kogo przywiódł tutaj zły los, a równocześnie zauważyła, że te dwie matulanki właściwie wcale nie wyglądają na niezadowolone, wprost przeciwnie. Nie mówią o tym, ale widać po nich, że są nadzwyczaj dumne z tego, że tutaj każda musi się dobrze uczyć [...]." (s. 40)

Mimo rygoru i wielu godzin spędzonych na nauce pensjonariuszki nie zachowywały się tak jakby były nieszczęśliwe. W pewnym sensie, to zorganizowane życie dawało im poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji:
"Jak młode listki dziewczęta stale musiały szukać wybiegów, aby pomimo regulaminu i wiecznej kontroli wynaleźć dla siebie odrobinę radości. W tym nieustannym poszukiwaniu wspierało się nawzajem dwadzieścia młodych dziewcząt, zawsze gotowych do śmiechu i marzących o miłości. Gina dopiero teraz przekonała się, o ileż większą wartość ma dobro, gdy trzeba o nie walczyć, jak wiele siły daje człowiekowi świadomość bezpieczeństwa, świadomość niewidzialnych  więzi, które łączą go z resztą tego mikrospołeczeństwa...." (s. 163) 
"Tajemnica Abigel" to książka dla młodzieży, ale Magda Szabo miała doskonałe pióro. Pięknie, niespiesznie i  inteligentnie opowiedziała historię Giny, dzięki czemu także dorosły czytelnik przeczyta tę pozycję z dużą przyjemnością. To nic, że szybko domyśli się kto jest tajemniczą Abigel i zorientuje się w prawdziwych zamiarach niektórych nauczycieli, ta wiedza nie ujmuje nic z przyjemności lektury. Co najwyżej w kilku miejscach uśmiechnie się z wyższością i politowaniem nad naiwnością bohaterek. "Tajemnica Abigel" jest staroświecka w najlepszym znaczeniu tego słowa. Atmosfera tej książki jest tak wciągająca i hipnotyzująca, że nie sposób oderwać się od niej i wrócić do rzeczywistości. Chciałoby się powiedzieć: "Dzisiaj już nikt tak nie pisze". Dlatego polecam ją gorąco, a sama biegnę szukać innych książek Magdy Szabo. Że też wcześniej, mimo że znałam nazwisko, nie przeczytałam żadnej jej książki!!

5/6 



13 komentarzy:

  1. Bardzo lubię "Abigel". Również mam w planach lekturę innych książek Szabo. Na razie za mną "Piłat" i byłam zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Magdę Szabo to teraz mam zamiar czytać wszystkie jej książki, które tylko wpadną mi w ręce, więc także na "Piłata" przyjdzie czas :)

      Usuń
  2. Kupiłam ją sobie z okazji Światowego Dnia Książki i pewnie nie poleży długo na półce ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci, żeby leżała jak najkrócej, bo to naprawdę świetna książka :)

      Usuń
  3. Czaję się na tę książkę od jakiegoś czasu, więc mam nadzieję, że niedługo do mnie trafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby tak było jak piszesz, bo myślę, że będzie Ci się podobać :)

      Usuń
  4. Pamiętny serial...książkę mam na półce, cieszy mnie Twoja entuzjastyczna i wysoka ocena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie a ja serialu nie widziałam. Moja mama mówi, że oglądała i że był bardzo dobry. Może kiedyś, gdzieś na niego trafię :)

      Usuń
  5. Nazwisko znane, ale niestety nie miałam jeszcze okazji, ani przyjemności, aby zapoznać się z twórczością Pani Szabo, ale wszystko przede mną :)jak obrobię się ze stosem jaki zalega, to poszukam czegoś tejże autorki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka dni temu wypożyczyłam z biblioteki "Staroświecką historię". Mam nadzieję, że ta książka będzie równie dobra jak "Tajemnica Abigel" a może i lepsza :)

      Usuń
  6. Mam ją w planach od jakiegoś czasu :) cieszę się, że książka zrobiła na Tobie dobre wrażeni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Magdzie Szabo słyszałam od dawna wiele dobrego. Szkoda, że dopiero teraz zaczęłam ją czytać :)

      Usuń
  7. Pierwsze słyszę, ale po takiej recenzji może się skuszę :)

    P.S.
    Chcę pomóc koleżance. Niesamowicie utalentowana bloggerka wydała książkę, ale w naszym kraju nie wspiera się debiutantów. Książka ma same pozytywne recenzje, więc na pewno spodoba się ludziom, jeśli ją przeczytają. Może i Ty się skusisz?
    Chociaż sprawdź: www.o-k.xn.pl

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...